Poniższy materiał dostępny jest także w wersji filmu Jak działa hipnoza.
Jak działa Nasz umysł? Rzadko się nad tym zastanawiamy, zazwyczaj mówimy do siebie, „myślę więc jestem" i zostawiamy temat. A mamy trzy odrębne i bardzo odmienne umysły. Wykonują one różne rzeczy i jest im trudno odnieść się do siebie nawzajem i ze sobą komunikować. Po pierwsze, mamy umysł świadomy.
Cóż, jesteśmy teraz. Pod tym poziomem świadomości, mamy coś, co nazywamy umysłem podświadomym. Poza tym jest jeszcze głębsza część nas,
umysł nieświadomy. Z powodu, dla którego tu dziś jesteś, możemy pominąć umysł nieświadomy. Zasadniczo, jest to część nas, która zajmuje się dwiema rzeczami. Przede wszystkim, kontroluje siłę układu odpornościowego, jak też kontroluje automatyczne funkcje ciała, takie jak bicie serca, mruganie oczami i inne tego typu.
Umysł świadomy to ten, w którym spędzamy większość naszego czasu. Wykonuje jedynie określone funkcje, które teraz po krótce opiszę.
- Umysł świadomy -
Pierwsza jest funkcja analizująca (analityczna lub analiza). Co to jest? To jest ta część nas, która patrzy na problemy, analizuje je i odnajduje rozwiązanie dla tych specyficznych problemów, które nas w danym momencie dotyczą. Jest to również część nas, która podejmuje setki decyzji, które musimy podjąć by przeżyć zwykły dzień, decyzji, które wydają nam się automatyczne, ale tak naprawdę automatyczne nie są. Pytania typu, „Czy powinienem otworzyć drzwi?" „Czy powinienem włączyć światło?" „Czy powinienem zawiązać buty"? Cóż, myślimy, że są to funkcje automatyczne, ale umysł musi podjąć decyzję czy chcemy bądź nie chcemy wykonywać te czynności.
Funkcja racjonalna świadomego umysłu jest następna, nazywana jest też funkcją racjonalizującą. To część, która czasem zaczyna nas wpędzać w kłopoty. Ta część musi dać nam powód dla którego zachowujemy się w konkretny sposób. Widzisz, jeżeli nie mamy powodu by robić rzeczy, które robimy, stajemy się nerwowi, niespokojni, sfrustrowani i jeżeli to będzie trwało wystarczająco długo, może doprowadzić do poważnych chorób umysłowych. Szpitale psychiatryczne na przykład, pełne są ludzi, którzy robią rzeczy i nie wiedzą dlaczego je robią. Umysł świadomy jest często w tym względzie powierzchowny i bardzo często nie odnosi się do prawdziwej przyczyny. Na przykład, palacz powie, że pali ponieważ to go uspokaja, sprawia, że czuje się zrelaksowany, daje mu czas by przystanąć i zebrać myśli. Osoba z nadwagą powie: „mam nadwagę ponieważ jem, kiedy się nudzę, jem, kiedy jestem podenerwowany albo mam problem z gruczołami." Problem w tym, że to z reguły nie jest przyczyna źródłowa i co jest z tym związane - prawdziwa. Znając przyczynę źródłową, znamy powody, dla których ludzie palą bądź mają nadwagę. Najczęściej palacze palą z powodu potrzeby bezpieczeństwa. W swoich młodych latach, gdzieś pomiędzy piętnastym a dwudziestym piątym, trzydziestym rokiem życia chcą podświadomie oddzielić się mentalnie od rodziców i być bardziej indywidualni, niezależni. Jednak efektem tego jest utrata poczucia bezpieczeństwa. Na ogół doświadczamy bezpieczeństwa którego potrzebujemy dorastając w rodzinie. Bezpieczeństwo jest podstawową potrzebą wszystkich ludzkich istnień. Naturalnie kiedy oddzielamy się mentalnie od rodziny chcemy zacząć należeć do kolejnej grupy - przyjaciół, znajomych. Wtedy często wyłączamy swoją umiejętność „pozyskiwania" poczucia bezpieczeństwa od rodziny i zaczynamy poszukiwać go wśród znajomych. Niektórzy z nich palą, inni nie. Palenie nie ma nic wspólnego z byciem rozluźnionym czy spokojnym - ono bardzo często wynika z początkowej chęci przynależności do grupy lub z wzorca jaki zaczerpnęliśmy podświadomie z reklamy papierosów (uśmiechnięci, spokojni ludzie, przystojni kowboje, przygoda). Musisz wiedzieć, że powód, który nam podaje umysł świadomy prawie nigdy nie jest prawdziwy! Nie zaczynasz palić, ponieważ cię to uspokaja - zaczynasz palić kiedy potrzebujesz bezpieczeństwa.
Silna wola jest kolejną częścią umysłu świadomego. Wszyscy znamy pojęcie silnej woli. Możesz powiedzieć „odłożę te papierosy i nic na bożym świecie nie sprawi, że znów zapalę". Cóż, z doświadczenia wiemy, że nie jest to taki proste i jak długo to z reguły trwa. Wiemy jak długo trwają też diety, czy postanowienia zmiany swoich nawyków (na przykład noworoczne). Te zmiany trwają z reguły tylko do czasu, gdy siła woli nieco osłabnie i wtedy wraca stary wzorzec zachowania. Trudno jest przecież się cały czas kontrolować.
Pamięć robocza jest kolejną częścią umysłu świadomego. To jest pamięć, której codziennie potrzebujemy. "Jak dojadę do pracy? Jak moja żona bądź mąż ma na imię? Jak się nazywają moje dzieci? Jaki jest mój numer telefonu?" - jest to pamięć, której potrzebujemy, żeby przeżyć zwykły dzień.
To są już wszystkie rzeczy które generuje umysł świadomy. Nie robi nic ponad to. Chciałbym żebyś pomyślał o tej części twojego umysłu. Możesz wyobrazić sobie, że umysł świadomy funkcjonuje jak taki komputer lub cyborg. Jest bardzo logiczny, potrafi różne rzeczy obliczyć i zanalizować, podjąć odpowiednią decyzję. Nasz umysł świadomy właśnie taki jest; bardzo logiczny i bardzo analityczny, bez emocji i wyobraźni, niestety często też jest powierzchowny i omylny.
- Umysł podświadomy -
Umysł podświadomy natomiast jest bardzo potężny, posiada zupełnie inne cechy i zasoby. Może sprawić, że będziesz kimkolwiek zechcesz być. W pewnym sensie sprawia, że jesteś bogaty i znany, szczupły i zdrowy, szczęśliwy bądź smuty. By zrozumieć jak działa podświadomy umysł, musisz zrozumieć, że działa bardzo podobnie do działania nowego komputera. Wiesz, że jeżeli kupisz komputer, postawisz na biurku i zadasz mu pytanie, on nie będzie w stanie ci odpowiedzieć ponieważ nie jest zaprogramowany. Komputer może jedynie funkcjonować na podstawie swojego oprogramowania i operować na tym oprogramowaniu jakie otrzymał, bez wyboru. Wiesz, że jeżeli zmienisz oprogramowanie w komputerze to stary program przestanie działać. W ten sposób działa też nasza podświadomość. Jest komputerem. Funkcjonuje na tych samych zasadach. Programujemy swój wewnętrzny komputer każdego dnia swojego życia poprzez własne doświadczenia. Przy narodzinach, w zasadzie nie mamy oprogramowania. Jest go troszkę, ale niewiele. Codziennie dodajemy oprogramowanie do naszego wewnętrznego komputera.
Pierwszą zasadą naszego komputera jest:
"MUSI sprawić byśmy byli takim typem osoby jaki on nas postrzega na podstawie całego oprogramowania, które zostało w nim umieszczone i będzie umieszczane dopóki nie umrzemy."
Na przykład, jeżeli ten nasz komputer, na podstawie swojego oprogramowania, twierdzi że jesteśmy otyli, tacy jesteśmy. Jeżeli mówi, że jesteśmy chudzi bądź palimy papierosy, mamy powodzenie bądź nie, tak się dzieje. Dodaje całe oprogramowanie i podejmuje dotyczące nas decyzje o typie osoby jaką jesteśmy. To oprogramowanie przyjmuje informacje z wielu źródeł i musi w jego obrębie operować.
Jakie jest to oprogramowanie, które znajduje się w naszym wewnętrznym komputerze? Ono również tak jak umysł świadomy składa się z kilku funkcji.
Pamięć permanentna jest pierwszą z nich, w niej zapisane jest całe nasze dotychczasowe życie od dnia narodzin. Wydaje nam się, że rzeczy które dawno minęły są zapomniane ale one są zachowane w formie pamięci podświadomej, permanentnej. Podświadomość pod tym względem jest jak świetna kamera wideo. Wszystko co ci się przydarzyło, co słyszałeś, widziałeś, poczułeś bądź posmakowałeś a nawet myślałeś jest na stałe zapisane w pamięci twojej podświadomości. Nigdy o niczym w związku z tym tak całkiem nie zapominamy. Jeżeli jest ku temu powód, w hipnozie możemy uzyskać dostęp do tych informacji i mieć wrażenie podróży w czasie. Na przykład w regresji hipnotycznej możemy przenieść się i ponownie przeżyć twoje pierwsze urodziny, bądź nawet narodziny. Jest to o wiele więcej niż po prostu przypomnienie sobie, jest to tak jakby się tam znaleźć, kiedy wszystko dzieję się ponownie. Możesz zobaczyć co się stało, powąchać, posmakować i słyszeć dźwięki bardzo wyraźnie. Nigdy nie wymazujemy tych informacji z podświadomości, a jedynie zapominamy je na poziomie świadomym, przez co powstaje wrażenie że czegoś nie pamiętamy.
Nawyki jako funkcja to drugi rodzaj oprogramowania, który mamy w umyśle podświadomym. Automatycznie odpowiadamy w pewien sposób, kiedy coś się dzieje. Kiedy dzwoni telefon, nie patrzymy na niego zastanawiając się co to jest, ale automatycznie go podnosimy i w zależności od naszego nastroju, odbieramy bądź nie. Nawyki to czynności, które robimy nie będąc na nich skupieni jak; parzenie herbaty we własnym domu, wiązanie butów, gestykulacja.
Emocje są następną funkcją w naszej podświadomości. Oczywiście, nie chcielibyśmy żyć bez emocji, miłości, troski i innych dobrych emocji, natomiast niektóre z nich mogą nas wpędzić w kłopoty. Świadomy umysł nie umie radzić sobie z emocjami w jakikolwiek sposób, to nie jest część jego pracy.
Za każdym razem, kiedy potrzebujemy emocji nasz umysł świadomy oddaje kontrolę do irracjonalnego, buntowniczego, ale też bardzo inteligentnego umysłu podświadomego. Tak jak wspomniałem, czasem wpędza nas to w kłopoty. Wiem że wiele razy w przeszłości spotkałeś się z sytuacją, która nie musiała być wysoce emocjonalna, jedynie troszkę. A kiedy się skończyła, mogłeś powiedzieć do siebie, „Czemu tak się zachowałem?" „Czemu to zrobiłem, to było takie głupie?". I ten wewnętrzny podświadomy umysł odpowiedział „Tak, ale było tyle zabawy." Każdemu z nas się to kiedyś zdarzyło.
Funkcja samoprzetrwania (umysł ochronny) jest kolejną i zapewne najważniejszą funkcją w podświadomym umyśle. Musi chronić nas przed niebezpieczeństwem, tak realnym, jak też wyimaginowanym. Niestety nie potrafi określić różnicy między realnym a wyimaginowanym niebezpieczeństwem.
Podam przykład z życia – do hipnoterapeuty Gerry’ego Keina przyszła kobieta ok. 155 cm i blisko 150 kg wagi. Usiadła w fotelu i powiedziała, że ma problem z jedzeniem. Z przebiegu terapii wynikało, że kiedy miała sześć lat, jej ojczym znęcał się nad nią. Powiedziała o tym mamie, ale matka jej nie uwierzyła. Czuła się winna, jakby zrobiła coś złego. Ale jeszcze nie wtedy zaczęła tyć. Kiedy była w szkole średniej w latach pięćdziesiątych, szybko rozwijało się jej ciało i czuła, że chłopcy w szkole próbowali ją zranić. To też nie spowodowało tycia. Kiedy miała dwadzieścia cztery lata, wyszła za mąż za „rycerza na białym koniu", mężczyznę który nie mógłby w jej oczach zrobić nic złego. Miesiąc miodowy na Bahamach, drugiego dnia podczas kolacji mąż postanowił oczyścić swoją duszę udowadniając jak bardzo ją kocha. Powiedział jej, że kiedy był młody i służył w lotnictwie wojskowym w Wietnamie, podrywał kobiety, uprawiał z nimi seks i po prostu je zostawiał. Możesz sobie na pewno wyobrazić jak jej podświadomość się poczuła w stosunku do tego jedynego mężczyzny którego uważała za godnego zaufania, a który wykazał się nagannym zachowaniem. Podświadomość powróciła wtedy do swojej bazy wspomnień i oprogramowania i powiedziała: „Ojczym krzywdził cię bardzo, chłopcy w szkole próbowali cię krzywdzić, i teraz ten jeden mężczyzna, któremu mogłaś zaufać mówi że mógłby to zrobić kobiecie, więc na pewno dalej ma tą możliwość.". Podświadomość natychmiast podjęła decyzję; ponieważ mężczyźni krzywdzą kobiety, muszę ochronić cię przed mężczyznami. Podświadomość nie mogła nauczyć jej karate, nie mogła kupić jej pistoletu, więc ochroniła ją w inny sposób - szybko nabrała wagi. Niedługo potem była już bardzo otyła i mężczyźni nie byli już nią zainteresowani - była w pełni chroniona. W ten sposób nasza podświadomość czasem nas ochrania, w sposób którego wolelibyśmy uniknąć, ale ochrona jest jej podstawowym celem.
Funkcja lenia jest ostatnią częścią podświadomości. Mimo tego, że podświadomość jest tak potężna, jest również najbardziej leniwą częścią nas. Nie lubi wykonywać pracy, która jest konieczna by zaakceptować pozytywne sugestie i się zmienić w lepszą wersję samego siebie. Lubi kiedy rzeczy zostają takie, jakie są, bo zbyt wiele wysiłku potrzeba by wprowadzić zmiany. Pozytywne sugestie to najtrudniejszy element do wprowadzenia do podświadomości. Z drugiej strony, negatywne sugestie wchodzą w nią jak nóż w masło, ponieważ nie wymagają żadnej pracy ze strony podświadomości.
Pozwól, że zilustruję to zjawisko. Wyobraź sobie bardzo otyłą osobę, która wychodzi właśnie spod prysznica. Stoi przed lustrem wycierając się ręcznikiem, co myślisz, że do siebie mówi kiedy patrzy w lustro? „Ale jestem gruba". I ta myśl, te słowa wchodzą prosto do podświadomości, i podświadomość mówi, „Tak, to pasuje do oprogramowania, które mam, to pasuje do mojej percepcji ciebie". Więc naturalnie przyjmuje sugestię i ta percepcja bycia otyłym staje się silniejsza a osoba staje się jeszcze grubsza. Z drugiej strony, jeżeli powie „jestem chudy, szczupły i atrakcyjny", to ta informacja kłóci się z oprogramowaniem i podświadomość mówi „Nie, to nie pasuje", i nie wpuszcza tej sugestii.
W jaki sposób wpuszczamy sugestie do umysłu wewnętrznego? Ważne jest byś to zrozumiał (a). Jeżeli myśl, pomysł bądź koncept zostanie wpuszczony do umysłu podświadomego, musi się zrealizować. Zmieniasz oprogramowanie i wewnętrzny umysł musi na to zareagować. Ale nie jest to łatwe.
Pozwól, że wyjaśnię jak to działa. Podejmujesz decyzję, na przykład, że przestaniesz palić. Nastawiasz świadomie swój umysł, że nic nie stanie ci na drodze do rzucenia papierosów. Twoja podświadomość mówi „To jest wspaniałe i wspieram cię w stu procentach, będziesz zdrowszy, nie ryzykujesz więcej nowotworów, ani chorób serca. Tylko, żeby ta zmiana faktycznie zaszła, musisz wprowadzić ją do swojego komputera. I tu jest problem... Jest jeszcze jedna część umysłu świadomego, o której jeszcze nie powiedziałem. Chciałbym żebyś myślał o tej części umysłu świadomego jak o pracowniku zatrudnionym przez podświadomość. Tą rzeczą którą robi jest powstrzymywanie każdej pozytywnej sugestii, którą sobie dajemy bądź dostajemy z zewnątrz. Zatrzymuje je.
I wtedy, w sposób którego nie rozumiemy, ale wiemy ze tak się to odbywa, zachodzi komunikacja pomiędzy tą częścią umysłu świadomego nazywanego funkcją krytyczną umysłu świadomego i podświadomością. Funkcja krytyczna mówi, „ta osoba chce przestać palić, mogę wpuścić sugestię?". I pamiętaj, że jeżeli sugestia wejdzie do umysłu wewnętrznego, musi stać się prawdą. Ale podświadomość odpowiada, „czekaj, moment, palił przez dwadzieścia lat, potrzebuje papierosów dla bezpieczeństwa", bądź poda jakikolwiek inny powód. „Poza tym, zdajesz sobie sprawę, że będę musiała przetworzyć tyle lat dotychczasowego oprogramowania, a mi się po prostu nie chce - odrzucam sugestię!" Cóż, to jest szefowa funkcji krytycznej, więc funkcja krytyczna świadomego umysłu tę sugestię odrzuca, nie wpuszcza jej do podświadomości. Teraz, mamy jeszcze jedno miejsce, do którego możemy poprowadzić pomysł rzucenia palenia i to jest siła woli. To jest świadomość. I wszyscy wiemy na jak długo jej moc wystarcza. Ile diet już spróbowaliśmy, jak wiele razy próbowaliśmy rzucić palenie lub zmienić coś w sobie...
- Jak działa hipnoza? -
Więc, w jaki sposób wprowadzić sugestie do umysłu podświadomego?
Używając tej metody którą nazywamy hipnozą. Hipnoza działa tak: omija funkcję krytyczną, która blokuje pozytywną sugestie. Sugestia trafia do podświadomości.
Kiedy natomiast jesteśmy w normalnym stanie świadomości odrzucona sugestia trafiłaby do silnej woli - dzieje się tak kiedy na przykład chcemy rzucić papierosy lub dajemy sobie obietnice noworoczne - dlatego bez ominięcia funkcji krytycznej o dobre trwałe zmiany jest nam tak trudno.
Cóż, wielu ludzi, którzy nie znają się na hipnozie myśli, że hipnoza jest tylko tym. Gdyby to było to wiele z tych historii które słyszałeś na jej temat byłyby prawdą. Stwierdzenia typu „mogę cię kontrolować", albo „mogę sprawić, że zrobisz cokolwiek zechcę a ty będziesz musiał to zrobić". Gdyby hipnoza była tylko tym, to byłoby prawdą. Ale Bóg nie zostawił nas tak bezbronnych. Moment, w którym funkcja krytyczna świadomego umysłu jest ominięta, to wejście w bardzo głęboki stan hipnozy.
Teraz, kiedy jesteśmy w stanie hipnozy - nasze ciało, jeżeli używamy rozluźniającego typu hipnozy, jest bardzo zrelaksowane, ale im głębiej wchodzimy w hipnozę, tym bardziej nasz świadomy umysł staje się świadomy. W głębokich stanach hipnozy, twój umysł świadomy jest dwieście do trzystu procent bardziej świadomy niż ty jesteś teraz, w tym momencie. Wszystkie twoje pięć zmysłów, włączając słuch, węch, smak, dotyk i wzrok są o wiele bardziej wyostrzone.
Kiedy zatem jesteś w hipnozie, nie śpisz - jesteś w pełni świadomy, być może bardziej świadomy i skoncentrowany niż kiedykolwiek. Umysł świadomy przejmuje inną rolę gdy jesteś w hipnozie. Chcę żebyś o nim myślał jak o strażniku bram, który cię chroni. Kiedy dostajesz sugestię w hipnozie, słyszysz ją głośno i wyraźnie. Teraz kiedy słyszysz sugestię, to ty jesteś odpowiedzialny za sukces bądź porażkę w pracy z hipnozą. Kiedy słyszysz sugestię swoim świadomym umysłem, to nie masz wyboru, musisz podjąć jedną z czterech decyzji odnośnie sugestii. To, którą decyzję podejmiesz przesądzi o tym, czy wejdzie ona do twojej podświadomości czy zostanie odrzucona. Jeżeli ją przyjmiesz, osiągniesz zmianę, którą oczekiwałeś. Jeżeli ją odrzucisz, nie będzie zmiany.
- Nasza postawa i decyzja zmiany -
Jakie są to cztery decyzje, postawy wobec zmiany?
Cóż, pierwsza może być następująca - kiedy słyszysz sugestię, myślisz „Lubię tę sugestię, wiem że będzie działać!". Teraz, to nastawienie mentalne na poziomie świadomym pozwala tej sugestii wejść do twojego komputera umysłu podświadomego i zmiana się zaczyna. Niestety, masz także trzy inne opcje do wyboru. Kolejna jest kiedy sugestia brzmi dla ciebie choć trochę niekomfortowo z jakiegokolwiek powodu, jest automatycznie blokowana w umyśle świadomym i nie wchodzi dalej. Jeżeli np. sugestia nie jest zgodna z naszą moralnością, religijnością czy zasadami to nie zadziała. Nie ma zmiany. Kolejny wybór może oznaczać, że masz neutralne nastawienie do sugestii, nie interesuje cię czy ją dostaniesz. Jest to bez znaczenia dla ciebie. Umysł świadomy automatycznie blokuje taką sugestię i nie wchodzi ona do twojego komputera. Ostatni wybór, który masz to nastawienie, które sprawia że część ludzi nie osiąga sukcesu pracując w hipnozie. Wygląda to mniej więcej tak: „Lubię tę sugestię, mam nadzieję że będzie działać!" Słowo „nadzieja" jest siostrą bliźniaczą słowa „próbować" i oznacza dopuszczenie porażki. Jeżeli spojrzysz na swoje życie będąc ze sobą szczerym, bardzo często kiedy czegoś próbowałeś, odnosiłeś porażkę. „Dobrze mamo, spróbuję". „Dobrze tato, spróbuję". Spróbuję oznacza w pewnym sensie porażkę. Jak spojrzysz na swoje życie, za każdym razem kiedy mówiłeś do siebie „zrobię to", robiłeś to, i zapewne robiłeś to bardzo dobrze. Nadzieja jest bliźniaczą siostrą próby. Możesz mieć nadzieję, że Twoje życie same się zmieni, ale to nie znaczy, że tak będzie. Więc, jeżeli mówisz „mam nadzieję" albo „spróbuję", ta sugestia jest bardzo często blokowana, nie ma pozwolenia na przejście dalej i nie ma zmiany.
Pomyśl... Jeżeli wyeliminujesz słowa „nadzieja" i „próba". Jedyna chwila, w której sugestia może wejść do twojego komputera to mentalne nastawienie gdy słyszysz sugestie, „Chcę tę sugestię, wiem że będzie działać!" To takie proste!
- Trzy zasady hipnozy -
Pozwól, że opiszę Ci jeszcze trzy zasady hipnozy.
Pierwsza: Nie istnieje coś takiego jak hipnoza. Nigdy nie istniała i nigdy nie będzie istnieć. Jeszcze nigdy nie zahipnotyzowałem ani jednej osoby i wątpię żeby to się zmieniło. KAŻDA hipnoza to auto-hipnoza. Nie potrzebujesz mnie, by wejść w piękny, głęboki stan hipnozy samemu i na pewno nie potrzebujesz ode mnie sugestii do pozytywnych zmian w jakiejkolwiek dziedzinie twojego życia. Możesz to zrobić samemu. Powodem, dla którego to robię jest głownie to, że nie wiesz jak to zrobić. Jest to najłatwiejsza rzecz na świecie, ale wszystko, co mogę dla ciebie zrobić to być przewodnikiem i planować kolejne kroki, nic więcej. W czasie sesji ktoś powinien wiedzieć na czym polega dana technika tak żeby czuwać nad procesem i planować jego kolejne kroki.
Jeżeli pozwolisz mi być twoim przewodnikiem, pokażę Ci jak się wprowadzić w ten piękny stan hipnozy. Jeżeli pozwolisz mi być twoim przewodnikiem, pokażę ci jak zostać tam do czasu kiedy skończymy. Jeżeli nie chcesz być w tym spokojnym stanie, najmniejsza myśl wystarczy byś powrócił do codziennego stanu świadomości, ale jeżeli podążysz za moim przewodnictwem, pokażę Ci jak w nim pozostać.
Druga: Zaakceptuj i oczekuj a dokonasz zmiany. Najważniejszą rzeczą jest, że jeżeli zaakceptujesz sugestie, które Ci dam z odpowiednim nastawieniem mentalnym, to osiągniesz zmianę w taki sposób, jaki chcesz. Jeżeli wybierzesz inaczej, nie uda Ci się. Nie mogę wmusić w ciebie sugestii. Tylko TY możesz POZWOLIĆ by to się stało. Hipnoza jest w 100% zaakceptowanym przez ciebie stanem. Musisz pozwolić by rzeczy się działy. Możesz je zatrzymać najmniejszą myślą, jeżeli nie chcesz żeby się realizowały. Teraz, chcę byś zrozumiał, że wszyscy ludzie, którzy mają IQ powyżej 70 i chcą hipnozy, mogą wejść w bardzo głęboki stan hipnozy (wyjątki to osoby pod wpływem substancji psychoaktywnych i o bardzo rzadkich zaburzeniach psychicznych).
Trzecia: Spokojnie i świadomie. Jedyną rzeczą która powstrzymuje osobę przed wejściem w ten piękny stan fizycznego rozluźnienia i mentalnej świadomości jest strach bądź błędne pojęcie o tym czym tak naprawdę jest hipnoza. Dlatego zachęcam Cię do zapoznania się z działem „Częste pytania, FAQ” i „Czym jest hipnoza” – poniżej.